Brak mi dni spędzonych w szkole, kiedy każda minuta lekcji była poświęcona odliczaniu do dzwonka, a gdy ten zadzwonił,wybiegania z klasy, aby nie stracić ani minuty bez Ciebie.Brak mi tego jak po szkole chodziliśmy na fajkę albo do sklepu, potrafiłeś wydać na mnie majątek tylko po to, żeby spełnić moje zachcianki. Brak mi siedzenia na parapecie pod łazienką, gdy czekaliśmy na autobus, tylko po to, żebyśmy mogli spędzić chwile samotności. Brak mi tego,jak zawsze kazałeś mi zajmować miejsce w autobusie, gdy wracaliśmy ze szkoły, gdy wychodziłam dawałeś mi buziaka na pożegnanie i nawet nie zdążyłam dojść do domu, a już miałam sms od Ciebie z pytaniem co mam na obiad. Brak mi tych wszystkich zawodów, w których brałeś udział, a ja nie odrywałam od Ciebie wzroku, żeby nie przegapić żadnego momentu. /721 cz 4
|