dzisiaj ktoś mnie zapytał czy nie byłoby mi żal jakby on się ożenił .. zatkało mnie . nigdy o tym nie myślałam . ale tak byłoby mi przykro i żal że tracę go na zawsze . wiem że to kiedyś nastąpi ale nie wyobrażam sobie tego . niby mówię że nie pasujemy do siebie , że nie wyobrażam sobie nas razem , ale jednak nie dopuszczam do swojej wiadomości że kiedyś nie będzie żadnej szansy żebyśmy byli razem i to mnie przeraża . to jest sytuacja bez wyjścia .
|