gdy nadchodzi noc, taka jak ta zaczynam zastanawiać się nad sensem istnienia naszego związku. przeciez jeżeli naprawdę kochałabym go w pełni nie miałabym tyle wątpliwości. nie doszukiwałabym się ukrytych tajemnic. nie szukałabym kłamstw w jego zdaniach. nie szpiegowała go, śledziła. a właśnie to robię. to nie może być prawdziwa miłość. to chyba tak nie wygląda.
|