co mi się stało? moje serduszko się zakochalo, i bez przerwy od rana do wieczora, mysli o Tobie głębokie jak nora, wrednas ty czasem jak lisy z tej nory, ale Cie kocham mając gdzieś wszystkie nasze spory, ciągle więc tęsknię, jak samotna papuźka, by szepnac Ci kilka ciepłych słówek do uszka, i mam taka nadzieję, gdzieś głęboko w sobie, ze kiedys razem spoczniemy w jednym grobie.
|