''Oddycham każdym wspomnieniem Ciebie. I wiesz? Próbowałam zapomnieć. Ale każda sekunda potęgowała moje uczucia. Bezsilnie, bezskutecznie, bezowocnie - czekałam na nadzieję. Kiedyś obiecała mi, że jeśli wytrwam w nieszczęściu i przetrwam wszystkie niedogodności, los uśmiechnie się do mnie i zwróci Ciebie. Uwierzyłam jej. Czasem, gdy brakowało mi odwagi, by spojrzeć w przyszłość, przychodziła do mnie, brała moją rękę i czekała, aż wrócę do sił. Wtedy uśmiechałam się szczerze i z wiarą w jej słowa, planowałam wspólną przyszłość. Pierwszy spacer, pierwszy pocałunek, przypadkowy dotyk, wspólna noc i wreszcie wspólne życie. Serce biło mi zupełnie inaczej. Czuło się bezpiecznie, być może też szczęśliwe. Ale to tylko czysta wyobraźnia.''
|