"Nigdy nie myślałam, że z taką chęcią będę wstawała o 7, brała prysznic, jadła śniadanie w biegu lub wcale i radosnym krokiem szła na praktyki. Nie zakładałam, że stanę się użyteczna, że moja praca i zaangażowanie może komuś pomóc, że będę potrzebna. Zrozumiałam jak ważne jest czuć się potrzebną. Jak cholernie ważne jest wiedzieć, że to co robisz nie jest bezcelowe. Jak bardzo teoria odbiega od praktyki. Ile jeszcze chciałabym zrobić, jakie plany snuć na przyszłość, chwytać życie w swoje ręce."
|