gdy przeszłość wali Cię niespodziewanie z całej siły w łeb.. i zaczynasz rozumieć, że może Cię teraz uratować coś, co kiedyś było Twoim największym przekleństwem.. gdy walka o chwile, które były Twoim powietrzem trwa za długo, chociaż tak trudno się poddać.. gdy dociera do Ciebie, że człowiek, któremu chciałeś dać całe szczęście świata na dłoni nie jest warty ani jednej sekundy więcej.. a ciepło otrzymujesz od ludzi, których kiedyś skreśliłeś.. a oni są.. mimo wszystko.. wtedy gdy się tego najmniej spodziewasz..
|