Ludzie mają jakieś tajemnicze właściwości.. pojawiają się w momencie, w którym zupełnie się ich nie spodziewamy.. i znikają, gdy być może.. są tymi, których potrzebujemy najbardziej.. pozostawiając po sobie roztrzaskane myśli.. i to coś.. że przyjdzie chwila, w której spojrzą w oczy.. i zrozumieją te miliony niegdyś bezsensownie wypowiadanych zdań.. tym razem bez słów.. bo spojrzenie powie wszystko.. gdy tak trudno powiedzieć cokolwiek..
|