I widzisz do czego doprowadziłeś ? Znów przez Ciebie tracę zmysły. Tracę to moje racjonalne myślenie. Moją rozwagę i zachowanie powagi w każdej , nawet najbardziej zabawnej, sytuacji. Przy Tobie zachowuję się tak, jak narkomanka . Ciągle chcę więcej Ciebie. Twojego widoku. Twojego zniewalającego zapachu . Tych cudownych oczu, w których od razu się zakochałam. Albo tak, jakbym przez godzinę wdychała gaz rozśmieszający. Jak 3 letnie dziecko, dla którego życie to zabawa. Zmieniłeś mnie. I wiesz, w głębi duszy Ci za to dziękuję. Bardzo dziękuję. Dzięki Tobie zasmakowałam, jak wygląda prawdziwe życie. I prawdziwa , bezgraniczna miłość.
|