Kochanie proszę daj jakiś znak życia, cokolwiek. Wiem, że nie odzywam się do Ciebie już drugi dzień, wiem, że nie odbierałam od Ciebie telefonów, ale po prostu nie było mi do śmiechu, wiedząc, że Ciebie nie obchodzi fakt, iż jestem na stali nerwów, które powoli opadają z sił..
|