Wydaje Ci się, że ten świat jest niesprawiedliwy. Wkoło tyle pięknych
dziewczyn, a ty pośród nich jak zwykła szara myszka. Codziennie na ulicach spotykasz wiele kochających się par. Idąc przez park spoglądasz na ławeczki na których siedzą. Przechodzisz obok nich obojętnie a jednak gdzieś tam w głębi serca chciałabyś usiąść tu z swoim księciem z bajki. Lecz jednak wydaje ci się to niemożliwe. Jesteś całkiem sama, pomimo tego że wkoło masz wielu przyjaciół. Ale nie o taką samotność Ci chodzi, chcesz po prostu od czasu do czasu usłyszeć tak banalne dwa słowa które nadają życiu sens, chcesz mieć osobę do której będziesz mogła się przytulić i przejść tak jak te wszystkie zakochane pary przez ulicę tak po prostu, a potem usiąść w parku na ławeczce i cieszyć się życiem. Niby to takie banalne a jednak jak wiele osób o tym marzy
|