Nie musisz ranić każdego, bo jakiś czas wstecz zawiodłaś się. Nie Ty jedna. Nie musiałaś ze mną siedzieć całymi godzinami dzień w dzień. Wystarczyłyby dwie godziny. Każdy ma swoje życie. Podobnie jak nie miałam zamiaru znacznego ingerowania w Twoje sprawy. Chciałam być obok. Być Twoją podporą w tym świecie, gdzie samemu jest ciężko. Nie oczekiwałam wiele. Chciałam tylko cząstki Ciebie. Wiem. Nie zrozumiesz.
|