Nie wiem czy to ten jedyny.Może i chciałabym,teraz wiążę z nim przyszłościowe plany i każde jutro.Teraz jest moim słońcem w pochmurne dni i uśmiechem w smutne.Czasem sam sprawia,że nie czuję się pewna tej miłości.I co z tego? Nie będę pisać bezsensownych wierszy o nas i o tym ile już przeszliśmy,być może kiedyś będziemy to wspominać razem śmiejąc się,a może osobno.Nie wiem co będzie jutro.Nie chcę wiedzieć.Chcę,by był przy mnie tu i teraz,i cieszę się każdą chwilą.Bo naprawdę nie wierzę w to,że coś trwa wiecznie.Ale na razie jest moim szczęściem,rozumiesz? Na obecną chwilę jest moim wszystkim,to się liczy na pierwszym miejscu.| longing_kills
|