jest moim Mistrzem. Bez jego bitów nie ruszam się z domu. To on przeważnie jest ze mną w trudnych chwilach. Zawsze moge liczyć że poprawią mi humor jego zwrotki. Może i dużo jara, ale bez niego to wszystko nie było by takie kolorowe. teraz wiem że jest "milion dróg do śmierci" wiem że gdzie bym nie poszla trafie na "pole marysi" a gdy trace siłe wiem że jesteśmy "nieśmiertelni". Co by się nie działo zawsze "nie daj za wygraną" , przyzwyczaiłam się już że "tutaj gdzie żyjemy" nie zawsze jest tak jak tego chcemy. Zawsze "gdy zgaśnie słońce" wszystko staje się inne. "mamy czas" żeby uszczęśliwić bliskich, wiem że "nie tylko Ty" tak myslisz. Zawsze poczujemy "smak ryzyka" gdy będziemy chciele zrealizować" ucieczke do raju". Zawsze mamy "wspólny lot" bo "zrozumiałem" jak tu jest.
|