Każdy czasem ma chwilę, że zaczyna wątpić, czy to co robi jest słuszne. Też tak miałam. Odeszłam od swojego, tylko po to żeby mieć spokój. Żeby nikt nie wchodził mi w drogę i nie mówił: "Jesteś inna, daj sobie spokój. Bądź jak my". Za bycie sobą trzeba płacić. Tak nie powinno być. Tolerancja od zawsze była problemem dla ludzi. Ciężko jest zaakceptować osobę o odmiennych poglądach, wierze, upodobaniach. Cieszę się, że odzyskałam odwagę, żeby reprezentować to, co dla mnie jest ważne i słuszne. Tak wiele osób jeszcze/już tej odwagi nie ma. Żal mi ich w sumie, nie wiedzą ile tracą. Tracą możliwość pokazywanie siebie, takim jakimi chcieli by być. Tracą autentyczność. Tracą w oczach wartościowych ludzi. Zyskują jedynie spokój, pseudoakceptację społeczeństwa. Czy to jest warte bycia kimś innym? Wątpię. Jeżeli nie tolerują Cię takim, jakim jesteś i tak nigdy tolerować Cię nie będą. Zawsze będziesz w ich oczach bezwartościowym gównem, może nawet jeszcze bardziej gównianym gównem../meth..
|