codziennie rano wstaję, tak beztrosko i radośnie zaczynam dzień. nie pamiętam wydarzeń z wczoraj, z przed tygodnia, miesiąca, roku. dopiero gdy otrząsam się z porannego zapomnienia, przypominam sobie kim tak naprawdę jestem. radość znika, a w jej miejsce wpycha się smutek i żal. nie chciałam Cię stracić, ale to zrobiłam. straciłam Cię bezpowrotnie. i tak codziennie, na nowo przeżywam to co najchętniej wyrzuciłabym z mej pamięci.
|