Znalazłem ją. Kobietę z którę chcę spędzić resztę życia. - Każdego ranka chcę budzić się koło niej, i widywać jej uśmiechniętą twarz. A każdego wieczoru, brać ją w ramiona przytulając do siebie, najmocniej jak potrafię, byleby nie zgnieść jej małej duszy. Razem będziemy podziwiali gwiazdy, nazwiemy jedną która będzie towarzyszyć nam przez resztę drogi życia. Potem wezmę ją na ręcę, zaniosę prosto do łózka, i szybko skoczę po gorące capuccino. Będziemy razem rozkoszowali się jego smakiem, pijąc przez podwojoną słomkę. Tak romantyczniej. Będzie tak codziennie. Będziemy żyli gdzieś na odludziu, gdzieś gdzie wyłącznie będziemy my i nasza miłość. Gdzie już nigdy los, nie postawi drogowskazu, który pokrzyżuje nam wszystko. Chce zaznać spokoju, mieszkając gdzieś z dala od tłumu fałszywych ludzi. Choć bywa różnie, to czy deszcz, czy burza. Czy śnieg, czy świeci słońce. Ona zawsze będzię tą jedyną najpiękniejszą kobietą jaką kiedykolwiek spotkałem.
|