Wiesz do jakiego doszłam wniosku ? Że
nie mogę Ci dać tej
satysfakcji. Tej cholernej satysfakcji, że to ,
co robisz mnie boli. Bardzo boli. Te Twoje
próby wzbudzenia we mnie zazdrości, te
wszystkie komentarze do zdjęć innych
dziewczyn, te wszystkie zalotne spojrzenia.
To boli. Dobrze o tym wiesz. Ale koniec, nie
będę zwracała na to uwagi. Kiedyś Ci się to
znudzi, musi.
|