Jest dziwnie. Bardzo dziwnie. Powoli znowu tracę sens życia. Gubię się. Zapominam po co żyje, dla kogo. Na co to wszystko? I jeszcze zastanawiam się nad ta chorobą. Wychodzi na to, że jestem chora psychicznie, ale może sobie to wmawiam. Czy to wmawianie też nie jest nienormalne? Boję się znowu./numernieznany
|