nigdy nie opisywałam szczegółowo tutaj mojego życia, ale co tam! wyjątki potwierdzają regułę ;) impreza przednia- lekka faja na śmiechawe o połnocy się wypiło kawe :D a tak poważnie, myślałam że pogadam z Tobą, ale ni chuja, nawet alkohol mi w tym nie pomógł, jestem beznadziejna, pójście nad stawy całą ekipą o bodajże 2 w nocy? wszyscy w przodzie sobie szli, a ja z nim na tyłach, gdzies tam sami, za ręke, dał mi swoją bluze
|