''Stali na środku korytarza szkolnego. Kłócili się. Ona i On, przyjaciele od kilku lat mieli jedną z poważniejszych kłótni. Słychać ich było na cały korytarz ale nawet nie zwracali na to uwagi. Wyzywali się od najgorszych, krzyczeli że siebie nie nawidzą. Nagle On zaczął rzucać plecakiem w ścianę. Z całych sił. Nie widziała go jeszcze takiego agresywnego. Nie w jej otoczeniu. Zostawił plecak. Zaczął walić w ścianę pięściami. Patrzyła na Niego z przerażeniem w oczach. Po kilku sekundach przestał. Popatrzył się na nią wrogo i odszedł. Zostawił ją samą, pomiędzy ludzmi.''
|