Miał być krok wielki, a ruszyłem tylko kilka metrów w przód, przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend i umierać, miałem rzucić wszystko w pizdę, i u mnie nic nowego i usłyszysz to nie raz, mówią – widzę jak upadasz, odpowiadam – to nie ja,wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro, miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd / BONSON
|