Następne 3 lata codziennie widzieć go , przez cały dzień... Nie tego za dużo .. Nie staczy mi chyba sił na to .. Nie po tym wszystkim. Mam myśli, których nie mogę zrozumieć w ogóle Dlaczego ? Dlaczego wybrał mi taką drogę w dalszej szkole ? dlaczego razem z Nim w klasie ? co to ma znaczyć? Przecież ja nie wiem czy dam sobie radę widzieć codziennie Jego uśmiech , słyszeć codziennie Jego głos, któr7y kiedyś doprowadzał mnie do szału zarówno pozytywnego jak i z nutką negatywnego... I te jego oczy .. Jego zachowanie ... Ja chyba nie dam rady .. Tym bardziej gorzej jest już to cofnąć , a jeszcze gorzej przeżyć te 3 lata.. Już od kilku dni nie mogę powstrzymać łez to okropne uczucie prześladuje mnie ja i on w jednej klasie .. A poza tym ja nie wiem czy poradzę sobie z nauką. Czy muszę przez to wszystko przechodzić panie Boże ?/lokoko
|