|
Mam prośbę, pomóż mi żyć. Naucz mnie oddychać, prowadź mnie. Nie zostawiaj mnie. Teraz wszystko wraca, każda chwila wraca jak bumerang, ból obija się jak fale nad morzem o kamienie. Zostań, nie odchodź. Nie zostawiaj mnie , bo mam blizny. Każdy je ma, pomóż mi, niech się zagoją na dobre. Fale zła są coraz silniejsze, ich głównym celem jest zatopienie serca, pozbycie się uczuć. Ratuj mnie. Słyszysz? Serce pomału przestaje bić, tętno słabnie, ciemność mną zawładnęła. Nie pozwól ,aby demony mną zawładnęły, Nie daj im żyć. Ratuj mnie, ratuj moje serce.
|