znów po policzkach spływa duża ilość łez nie potrafiąc ich zatrzymać. czemu znów leżę,zwijając się w kłębek,z bólu? dlaczego znów poruszasz moje wyniszczone serce? dlaczego chcesz wyniszczyć moją duszę skoro robią to wspomnienia? to wszystko jest kruche i niepewne,bym przetrwała bez kolejnych ciosów. jestem w miejscu w którym stoję sama jak palec z pierdoloną pustką w sercu. nie chcę cierpieć,nie chcę więcej ran. rozumiesz to,kurwa?
|