I gdy kiedyś, moja nastoletnia córka spyta mnie o moją największą miłość, opowiem jej o Tobie,jakie to cudowne chwile razem spedziliśmy, o Twoich nierealnych planach związanych ze mną, bede mowiła same dobre rzeczy, lecz nie wypowiem Twojego imienia, za duzo by mnie to kosztowało, natomiast gdy pyta mnie o moją nieszczęśliwą miłość opowiem jej także o Tobie, jak to wybierałes piwo z kolegami zamiast pójśc ze mną do kina, Majka sie nie zorientuje , że mówie o tym samym człowieku, bo przeciez nie wypowiedziałam Twojego imienia .Pewnie w trakcie zwierzania sie córce z moich wspomnień spadnie niejedna łza,ale nie ze smutku to bedą łzy szczęścia bo dobrze wiem , że to z Tobą przeżywałam te najpiekniejsze chwile w moim życiu./papierosowy_dym
|