1,Brzeg jeziora, zachód słońca, zdjęcia porozrzucane w koło, pół litra wódki, czarne malboro i charakterystyczny dźwięk łez rozbijających się o brzeg jeziora. Jej oczy lśniły. Wspominała wszystkie piękne chwile, jakie przeżyła z nim - chłopakiem idealnym. Co minutę serce bardziej bolało, a łez przybywało. Wypiła kieliszek wódki, później kolejny i kolejny, towarzyszyły jej przy tym papierosy. Komórka, nagle zawibrowała, sms Olka : `Cześć Mała, u mnie wszystko świetnie, u Ciotki jest genialnie tyle wspaniałych ludzi i fajnych chłopaków. Poznałam Arka jest cudowny i opiekuńczy jak Twój Maciek. Mam nadzieje, że nam się ułoży i będziemy tak samo szczęśliwi jak Wy. Pozdrawiam i całuje. ;*`.Rozpłakała się jeszcze bardziej nie mogła znieść tego, że już z nim nie jest. Ze złości wyłączyła telefon i rzuciła go w ciemną otchłań. Dokończyła wódkę i wypaliła ostatniego papierosa, położyła się na piasku, jej organizm był
|