''przemilczane słowa przed obawą odbioru,
nie chciałem lecz prowadź, świat mój pomaluj,
ukrywamy słowa tu w głębi naszych sumień,
nie pomaga browar już słaby argument,
a pomocna dłoń jedna nic nie zdziała,
przytrzyma na chwile i tak tone w falach,
potrzeba nam tu czegoś więcej niż dłoni,
potrzeba zaufania i spokojnych nocy,
wyschnięte usta mam od jakiegoś czasu,
za dużo silnych słów, zamglonych obrazów,
pamiętam kiedyś ból nie chciał nas opuszczać,
krew czułem częściej niż kobiece usta,
i wiesz często kłamie gdy pytasz co u mnie,
znów mówię w porządku chodź wiem, że nie usnę. ''
|