Serce, zakret, wiem, ze w koncu peknie. Nie skleje go juz zadna tasma, a wszystko co mowia ludzie to brednie. Nie wiedza, przeciez jak to jest funkcjonowac bez niego. Teoretycznie tak sie nie da. Nie da sie zyc bez serca, ale jak wytlumaczysz to, ze wciaz przegrywam w przedbiegach, na starcie, nie podnoszac sie nawet z lozka./immoreelverbeelding
|