Wszystko, co dobre, od początku ostrzega cię końcem
A najlepsze żyje motylim życiem, zdycha gwałtownie
Kochałem ją, lecz było za wcześnie, by mówić
Później za późno, tutaj mogę to z siebie wyrzucić
Zły moment i okoliczności wszystkie
Rozstaliśmy się tak jakoś, kurwa, dziwnie
Zawsze jest tak jakoś kurwa dziwnie, dziwnie.
No i co zostaje mi, powiedz, co zostaje mi?
Ty, i co zostaje mi? To, co zawsze
Zawleczki, nakrętki, kapsle. - Bisz
|