Byl cudowny , troszczyl sie o nia jak tylko mogl, jednyna wada byla roznica spoleczna ktora przeszkadzala jego rodzicom, ona nie majetna dziewczyna ze zwyczajnego domu, lecz porzadna, ulozona, rodzice wychowali ja tak aaby wyszla na ludzi, on z zamoznego domu, rodzice wysoko ustawienie , nie mogli zniesc tego ze serce ich kochanego syna wybralo taka zwyczajnie biedna dziewczyne, rozstali sie, ale nie ze wzgledu na to ze ich milosc zwyczajnie sie wypalila, tylko ze nie mieli zycia , nie potrafil sprzeciwic sie rodzicow ona dniami, tygodniami, miesiacami plakala w poduszke, zmienila numer, kochala go , jej zdaniem byl cudowny, minal rok szla chodnikiem i zobaczyla go usmiechnietego pchajacego dzieciecy wozek z piekna, dlugonoga blondynka, wtedy uswiadomila sobie ze szczescie ma swoja wartosc, wartosc pieniedzy ...
|