nie żeby coś, ale zostało 1,5 dnia do obozu. do pierwszego naszego spotkania po tym wszystkim. pierwsza rozmowa? nie, jednak podziękuję. boję się, tak strasznie, że nawet sobie tego Moblowiczki nie wyobrażacie. czuję się z tym wszystkim sama. bez żadnego wsparcia. bez pomocy. bez dobrych rad. bez NIKOGO. trzymajcie kciuki, żeby wszystko było okej. żebym nie zrobiła żadnego głupstwa i obóz mimo wszystko należał do najlepszych :) pozdrawiam Was gorąco. || zostanibadz
|