Pusto w mieście, szósta nad ranem.
Chciałbym się upić i usnąć za barem.
Nie wiem gdzie idę, gdzieś biegnę
i miałem przez chwile wrażenie,
że gdzieś Cię widziałem
i nie obchodzi Cie to wcale,
nie wychodzi nam to wcale.
Nie wiem gdzie idziesz
i nie wiem co zrobisz,
ale jestem tutaj sam jak palec.
|