Może nie potrafię przyjąć do wiadomości pewnych rzeczy? Wypieram się, że jestem zbyt młoda, by to ogarnąć – a tak naprawdę nie chce ich zrozumieć. Nie chcę cierpieć. Przez ten cały czas zrobiłam sobie barierę ochroną – widocznie jest nieszczelna Najwyraźniej to wszystko musi się zjebać. Życie robi ze mnie pośmiewisko. Podstawia mi kłody pod nogi. I co sobie myśli? Że się przeciwstawie? Chyba prędzej wyciągnę białą flagę – a wiesz dlaczego? Już nie mam siły. Tyle przeciwności losu. Mówią, że jesteś bardziej odporny na ból jak często upadasz. Tylko chodzi o to, że ten enty raz nie masz siły wstać. Klęsa daję kopa w dupę, by stawiać czoła szarej rzeczywistości – to już przeżytek,gówno, a nie prawda./cmw
|