Wiesz ile dałabym byś tu był, obok mnie. Zostałam sama. Zostawiłeś mnie. Nie wiem jaki jest dzień, nie wiem nic. Serce boli, a głowa? Już nie pamiętam dnia, aby nie bolała, od wylanych łez. Wyciągam rękę w stronę fotela, na którym zawsze siedziałeś, ale nie łapiesz jej... dlaczego? Gdzie jesteś? Nie, nie, nie. To tylko zły sen, zaraz się obudzę i będziesz tu. Będziesz mnie tulił i bawił się włosami. Opowiadał bajkę i czekał aż usnę. Wróć do mnie. Nie słyszę Cie. Wokół pustka, cisza, ciemno. Brakuje mi Twojego " Śpij moje serduszko " na dobranoc. Telefon nie odpowiada. Ja nie pamiętam, kiedy ostatnio wychodziłam z domu, od Twego odejścia. Tak bardzo chciałabym powiedzieć Ci co czuje ale nie mogę. Potrzebuje Cie i znów te łzy bezradności i smutku. Kochanie szepce sama do siebie. krzyczę Twoje imię. Mówiłam Ci, że jak nie będzie nas, to nie będzie też mnie...
|