Kolejne spotkanie , wiedziałam że coś kombinuje bo kazał wziąć mi kask. Taaa chwila i był pod domem . I propozycja kierunek Brańsk lody, Chwila spędzona z nim w parku. kilku przechodniów , on siedzący obok i nawijający o tym co się tylko da , norma.. Później wycieczka nad wodę. Kocham patrzeć na niego gdy jest tak blisko mnie, ale niestety moje humorki dały się we znaki .. Powrót dom. I oczywiście mocno przytulona do niego próbowałam zasnąć na jego ramieniu. Nie dało się , coś mi ciągle przeszkadzało. Trudno ale i tak kocham leżeć z zamkniętymi oczami na jego ramieniu. Czuć jego zapach perfum , oddech, i co chwila pocałunek w czoło. Wtedy wiem że jestem dla niego naprawdę ważna :*
|