Dzisiaj minęłyby dwa lata jakbyśmy byli ze sobą. Ta data już na zawsze będzie gdzieś w moim sercu, bo nie da się zapomnieć tej pierwszej, prawdziwej miłości. Kochałam jego głos, i mogłabym go słuchać cały czas. Kochałam jak się złościł wtedy kiedy się z niego naśmiewałam. Chociaż doskonale wiedział, że to tylko dla żartów. Uwielbiałam jego przemęczone oczy kiedy nie spał całą noc, tylko po to by nie zaspać do mnie na pociąg. A kiedy nie odpisywał mi chociaż 5 minut, już zaczynałam się denerwować i martwić. Początki zawsze są cudowne. Teraz już jest inaczej. I chociaż te chwile spędzone z Nim były dla mnie najlepszymi w życiu, nie potrafiłabym drugi raz wejść do tej samej rzeki, nie mając stuprocentowej pewności, że mogłoby być tak jak dawniej.
|