czy pocałowalibyście osobę którą kochacie, ostatni raz, gdy byłaby już martwa? czy mielibyście wystarczająco dużo odwagi i miłości by musnąć zimne wargi? ciało leżałoby w drewnianej skrzynce by zaraz szybko je zakopać w naszykowanym dole. stałoby sie manekinem pozbawionym rozumu, duszy, uczuć. patrzyłbyś na coś, co teraz jest już ci zupełnie obce, na coś, co zaraz zgnije i rozprószy się w ziemi. czy wykorzystałbyś to ostatnie pożegnanie...?
|