Wzięła do ręki jego zdjęcie i desperacko na nie patrzyła, tak jakby miała nadzieję, że on wyjdzie z niego, podejdzie do niej i ją przytuli. Tak. Tego teraz najbardziej potrzebowała. Zrobiłaby wszystko, żeby tylko go zobaczyć, dotknąć, usłyszeć jego głos...
|