Nie znałam nawet jego imienia . ale znałam potęgę jego siły ... którą wyładowywał na moim ciele .
pamiętam jego oczy ...
czarne . kruczo czarne z przekrwionymi białkami .
Pamiętam jak przyszedł do mojego pokoju ...
jak uderzył mnie po raz pierwszy .
koszmar właśnie wtedy się zaczął .
Pamiętam pierwszą łzę ... pierwszą ranę .
zaczęłam się sama okaleczać . nie chciałam żyć .
dalej nie chce . "wspomnienia ... najgorszą blizną "
|