Umie ze mną być, bez względu na dzielący nas dystans. Umie się o mnie martwić. Umie prosić mnie, żebym na siebie ciągle uważała, bo boi się, że coś mi się stanie. Umie nie odzywać się do mnie przez kilka dni i umie za to przeprosić. Umie przepraszać za wiele rzeczy. Umie za mną tęsknić. Umie budzić mnie o czwartej nad ranem tylko po to, żeby mi powiedzieć, że lubi mnie taką zaspaną. Umie mnie denerwować. Umie powodować na moich ustach uśmiech z taką samą intensywnością jak łzy na policzkach. Umie opowiadać mi o innych dziewczynach, żeby zobaczyć, czy będę o to zła. Umie obiecywać i dotrzymywać słowa. Umie tłumaczyć mi fizykę przez pół nocy i umie poznać, czy naprawdę coś z tego rozumiem. Umie poświęcać mi każdą wolną chwilę. Umie być dla mnie wsparciem. Umie się ze mnie śmiać jak nikt inny. Umie się mną opiekować. Umie być najbardziej zazdrosnym chłopakiem na świecie. Umie obrażać się za wszystko. Umie mnie kochać. I ja umiem go za to wszystko kochać
|