uwielbiała jego za duże bluzy, które zawsze dawał jej, gdy spędzali razem wieczór na dworze. czuła się tak cholernie ważna, kiedy odprowadzał ją pod samą klatkę i czekał pod nią, dopóki nie zobaczył zapalonego światła w jej pokoju. była dla niego naprawdę ważną osobą. zależało mu na niej jak na nikim innym. starał się być przy niej zawsze. spotkania stawały się coraz częstsze. pomimo tego, że była jego przyjaciółką, poczuł coś do niej. coś, czego nie był w stanie wytłumaczyć. Ona o niczym nie wiedziała. od dziecka się przyjaźnili i myślałam, że tak już będzie zawsze, chociaż od dawna miała nadzieję, że połączy ich coś więcej. bała się mu tego zaproponować, bo ich przyjaźń znaczyła dla niej zbyt wiele. nigdy nie spróbowali. umierali kochając się w sobie potajemnie.
|