Emanuje od niego taka pozytywna energia,że nie sposób nie uśmiechnąć się nawet w tych najtrudniejszych momentach.
Bije z jego serca takie ciepło,że nie da się przy nim zmarznąć. Wydostaje się z niego zawsze taka naturalność,że
przy nim każdy chce być sobą.I akceptuje się takim jakim jest. Zrobię wszystko co w mojej mocy by nie zranić go,nie dać
mu za bardzo znać o swoim trudnym charakterze i kochać go po prostu za sam fakt,że jest. Zrobię wszystko by ściągnąć na
orbitę naszych serc prawdziwą miłość. I nie dam jej uciec choćby nie wiem co się działo. Nie powstrzyma mnie nic i nikt by w
końcu ją poznać. Podać jej swoją rękę w geście zapoznania i przyglądać się jak rodzi się pomiędzy nami głęboka więź.Bo bez niej
tylko w połowie jestem sobą. Z nią pokazałabym sto procent prawdziwej siebie
|