2.Wydawałoby się na początku, że to Ty byłeś bezgranicznie zakochany we mnie a co się okazuje twoja miłość najwidoczniej nie była prawdziwa. Bo to ja teraz żyje i cierpię z miłości do Ciebie .. Dodatkowy ból sprawiają mi nieświadomie ludzie... A wiesz czemu bo jest impreza i przychodzą ludzie zakochani w sobie. Siedzą razem wpatrzeni w siebie z miłością .. To boli.. Pamiętasz ? Powiedziałeś mi na ostatnim spotkaniu, że samobójstwo popełniają te osoby, które są chore psychicznie, że to choroba i powiedziałam ci wtedy, że skąd wiesz ,że nie jestem chora.. Ja też chyba jestem chora .. Moje słowa się sprawdzają. Żegnaj ukochany …/cz.2lokoko
|