SIEDZIAŁA NA KOMODZIE.MIAŁA NA SOBIE NIEBIESKĄ SUKIENKĘ Z BIAŁĄ KOKARDKĄ.PŁAKAŁA? TRZASNĘŁY DRZWI I WSZEDŁ..-Hej,czekałaś długo?-Wiesz co?Nie..Ale gdzie byłeś?-To dobrze,aa z kumplami.Sorki Mała,bo się trochę przy piwie zasiedzialem.Wiedziałem, że bal był dla Cb ważny.-nie, co Ty..Wszystko okay..WSTAŁA, ALE ON JĄ ZATRZYMAŁ.-No Mała sorki,ejj!NIE PATRZYŁA NA NIEGO.CHCIAŁ JĄ POCAŁOWAĆ, ALE NIE POZWOLIŁA.- Tylko wiesz, całus nie wystarczy...- Ale KOCHAM CIĘ!- Dlaczego?- o po prostu Ja to wiem..- Ale wiesz? Ja juz nie jestem tego taka pewna. Z PŁACZEM, PRZY APLAUSIE TRZASKAJĄCYCH DRZWI WYSZŁA. ZOSTAŁ SAM. POPATRZYŁ NA DRZWI.. -Ejj, Mała.. ejjj...KOCHAM CIĘ..- USIADŁ...
|