-To nic,dam sb radę.-Ale Ty płaczesz.!-No i co?Ludzie codziennie płaczą.na całym swiecie,w każdej sekundzie.więc dlaczego przejmujesz się akurat mną?Kim ja różnie się od innych? Co, chcesz się ponaśmiewać jeszcze?Proszę,siedzę tu.Płaczę.jestem głupia.-nie jesteś.I jest coś co odróznia cie od innych.-Hę?-Ja Cię kocham, masz mnie,Wiem,że ci tego nie okazuje, bo nie potrafię.-Ale..przez ten caly czas.SPOJRZAŁAM NA NIEGO SPOD WAHLARZA MOKRYCH RZĘS.WIEDZIAŁAM,ŻE WYGLADAŁAM OKROPNIE.ROZMAZANY TUSZ ZAKRYWAŁ MI TWARZ,POSZERZONE ŹRENICE,BO PATRZYŁAM NA KOGOŚ KOGO KOCHAM.NO I NIEBIESKIE ZACZERWIENIONE OCZY.ŚWIETNIE,IDEALNY WYGŁAD DO TAKIEGO WYZNANIA.-I wiesz,dla mnie jesteś piękna.Nie ważne co masz na sobie,ile makijażu i jak bardzo rozmazanego.Ja cię kocham,bo widzę coś w twoich oczach,widzę w nich smutek,chociaż jesteś piękna.Kocham cię..-Ale...-Ci.. za dużo mówisz.. :*
|