cz6. Kasia otworzyła pierwsza oczy niż Filip uśmiechnęła się i leżała koło niego czekała jak wstanie . W końcu obudził się zeszli zrobić śniadanie . Zjedli porozmawiali Filip pożegnał sie z Kasią i poszedł do domu . Przyszedł jak, się przebrał i zabrała ją na spacer w ich ulubione miejsce i powtarzał jak ją kocha i że głupi był zrywając z nią Ona na to Oj misiu ciii już dała mu buziaka nie mówmy o tym co było. Teraz musimy się postarać o to żeby było dobrze i żeby nie było nigdy już takiej sytuacji misiu On na to dobrze kochanie .
|