Gdyby zostały mi 3 ostatnie godziny życia - pierwszą poświęciłabym dla moich przyjaciół, którzy zawsze byli a nie tylko bywali, pomagali i wspierali w trudnych chwilach, cieszyli ze zwycięstw i pocieszali po porażkach, wypaliłabym z nimi ostatniego blanta za nasze wspaniałe wspomnienia i chwile, które nigdy już nie wrócą. Drugą godzinę oddałabym swojej rodzinie - za to, że wychowali , dali opiekę, dom i miłość rodzicielską, pożegnałabym się z nimi tłumacząc, że tak właśnie miało być wypełnione moje przeznaczenie. Trzecią i ostatnią spędziłabym z Tobą, nacieszyłabym swoje puste oczy widokiem twoich brązowych, lśniących tęczówek i uśmiechu, który był tak piękny komponując się z twoją ciemną karnacją i dołeczkami w policzkach, a wreszcie gdyby zostały mi trzy ostatnie sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham i odeszła nie musząc słyszeć jak odpowiadasz, że ty nie czujesz tego samego.
|