Co się z Tobą stało ? . Nie poznaje Cię . Nie minął nawet miesiąc odkąd się rozstaliśmy a Ty już popadłeś w złe towarzystwo . Widziałam Cię dzisiaj piajengo , włóczącego się po mieście z kolegami z fajką w ręku . Przecież zawsze byłeś porządny . Nie paliłeś , a piłeś tylko okazyjnie . Błagam Cię zrób coś z sobą bo nie moge patrzeć jak się marnujesz . Miałam ochotę podejść i odprowadzić Cię do domu, ale nie mogłam , byłam bezsilna . Przecież już dla siebie nie istniejemy . Nawet nie stać nas na głupie siema .
|