Wziąłeś mnie na ręce , zachwiałeś się lekko . Pamiętam , tylko zdziwienie , które odczułam po odbiciu sie od ziemi . Przecież byłeś niewiele wyższy ode mnie . Hah zawsze ci to przeszkadzało . Szedłeś po schodach , wtulając moją głowę w swoją pierś . Otworzyłeś drzwi lekkim ruchem biodra i wniosłeś mnie do małego pokoiku . Wszystko było rozmazane , jakby we śnie ... Ułożyłeś mnie na łóżku i głaskałeś mnie po głowie . Kiedy myślałeś , że już spie , wyznałeś mi wszystko ... Jak kochasz i jak jest ci przykro . Jak przepraszasz i że przysięgasz nigdy mnie nie opuścić
|